Beretta Model 71
Marek Czerwiński
W czerwcu 2024 roku na nasz rynek dotarła znaczna partia włoskich, używanych pistoletów Beretta 71. Broń to niewielka, w dodatku w małym kalibrze – .22 LR. Sportowy nabój bocznego zapłonu w krótkiej lufie napędzi się do około 90 J, energia ledwie dostateczna, ale… To „ale” jest najważniejsze. Rzecz jest ciekawa o tyle, że włoskie „beretki” trafiły do nas z Izraela. Dlaczego właśnie stamtąd? Jeśli ktoś interesuje się historią, to będzie wiedział. Przeznaczenie tej skromnej wizualnie broni nie jest wielką tajemnicą.
Beretta 71 to pistolet samopowtarzalny izraelskich służb specjalnych, choć niektórzy twierdzą, że to tylko legenda… Wiadomo, poważne służby nigdy się nie przyznają. Używany był przez wywiad – Mossad, zwłaszcza przez oddział Kidon oraz antyterrorystów z Sayeret Matkal. Opracowano także specjalne techniki strzelania z tej broni, część z nich można już obejrzeć w Internecie. Dwa ciche, szybkie strzały z bliska i sprawca znika w tłumie. Agenci potrafili strzelać spod ubrań, a także z wykorzystaniem teczki, książki etc..
Warto wiedzieć, że Beretta 71 w zestawie z modulatorem dźwięku używana była także przez włoskich pilotów jako broń survivalowa.
Ktoś się żachnie – .22 LR do takich celów? Takie maleństwo? Wielu nie docenia sportowej amunicji, warto jednak pamiętać, że była i jest łatwo dostępna w każdym kraju, a do obalenia dorosłego mężczyzny o masie 90 kg nie potrzeba .44 Magnum. Wystarczy przyłożenie energii dochodzącej do 70 J. Miękki, ołowiany pocisk błyskawicznie deformuje się w tkance zadając poważne obrażenia. Nie daje przestrzału więc jest bezpieczny dla osób postronnych, a dodatkowo duże trudności sprawia ustalenie, z jakiej konkretnie broni został wystrzelony.
Warto zapamiętać, że ołowiany pocisk typu RN (Round Nose), wystrzelony z Beretty 71, z odległości 25 metrów przebija deskę sosnową grubości 32 mm. Do broni można używać nabojów silniejszych, osiągających wyższe prędkości początkowe, w rodzaju HV czy HS (High Velocity czy High Speed). Można wtedy z krótkiej lufy uzyskać Eo >110 J, ale wytłumienie takiego strzału będzie trudniejsze, bo pociski przekraczają prędkość dźwięku.
W zastosowaniach survivalowych nabój .22 LR także się sprawdzi. Można się nim obronić przed drapieżnikami (np. wilkami), można też próbować upolować małe zwierzę.
Jaka jest historia tego naboju?
Najstarszym, współcześnie używanym nabojem małokalibrowym z „bocznym ogniem” (takie określenie również jest spotykane) jest .22 Short. Skonstruowano go na bazie europejskiego naboju 6 mm Flobert. Początkowo .22 Short eleborowany był pociskiem o masie 1,9 g i ładunkiem 0,26 g prochu czarnego. W 1887 roku proch zamieniono na bezdymny, a w 1930 roku wprowadzono wersję wzmocnioną, o większej prędkości początkowej pocisku. Amunicji tej można używać zamiennie również do karabinków strzelających nabojem .22 LR, choć w wielu typach broni nabój trzeba będzie podawać pojedynczo, wprost do komory nabojowej. W 1871 roku pojawił się nabój rewolwerowy o dłuższej łusce – .22 Long. Początkowo i on miał pocisk o masie 1,9 g.
W 1887 roku amerykańska firma J. Stevens Arms & Tool Company wprowadziła na rynek nowy nabój .22 Long Rifle. Oryginalnie elaborowany był pociskiem o masie 2,6 g i ładunkiem prochu czarnego w ilości 0,32 g. W 1930 roku pojawiła się modernizacja o większej prędkości początkowej, z pociskiem pełnym o masie 2,6 g i typu Hollow Point (z wgłębieniem wierzchołkowym), o masie 2,4 g. Ten ostatni przeznaczony był dla myśliwych polujących na drobną zwierzynę (w tym szkodniki łowieckie). Nabój .22 LR, produkowany przez niezliczoną ilość wytwórni jest bez wątpienia najbardziej popularną amunicją na świecie. Od momentu swojego pojawienia się, .22LR eliminował z rynku starszego brata – .22 Long. W chwili obecnej ten ostatni praktycznie nie występuje.
Maksymalna donośność pocisku .22 LR dochodzi do 1000 – 1400 m (w zależności od masy pocisku i Vo), przy kącie podniesienia lufy rzędu 30°.
Warto zauważyć, że .22 Short może być elaborowany różnymi naważkami prochu, a energia kinetyczna może się wahać między 35 a 88 J. Najsłabsze naboje nie powinny być używane w karabinkach kal. .22LR, z powodu „utykania” pocisku w dłuższej lufie. Rosyjskie pistoletowe naboje .22 Short „celewyje” miały tak słaby ładunek prochowy, że pocisk potrafił utknąć już w lufie długości 406 mm. Zjawisko to nie zachodzi, przy używaniu amunicji dającej energię kinetyczną ok. 70 J. Jeżeli strzelec nie zauważy tego zjawiska oraz wprowadzi do komory i odpali kolejny nabój dojdzie do rozdęcia lufy.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 7-8/2024