Austro-węgierskie pancerniki typu Radetzky
Andrzej Jaskuła
Zapomniana trójka
Austro-węgierskie pancerniki
typu Radetzky
Sto lat temu w Trieście, mieście portowym należącym wtedy do Austro-Węgier, zbudowano trzy pancerniki stanowiące w Kaiserliche und Königliche Kriegsmarine łącznik między starym a nowym, czyli między predrednotami a drednotami. Pierwszowojenna służba tej trójki okrętów była bardzo uboga w wydarzenia. Po roku 1918 zostały w zasadzie zmarnowane i mało kto o nich dziś pamięta. A były one dla rozwoju floty austro-węgierskiej ważnymi okrętami – nie dość, że stanowiły dla niej spory skok techniczny, to jeszcze wraz z nieco później zbudowanymi czterema drednotami typu Tegetthoff stanowiły jej rdzeń, a z nim śródziemnomorscy członkowie Ententy się liczyli. Stępki pod te pancerniki położono już po zbudowaniu Drednoughta, który wywołał tyle zamieszania.

K.u.k. Kriegsmarine nie była flotą ofensywną, była przeznaczona do obrony własnych wód. Kolonii Austro-Węgry co prawda nie posiadały, ale flotę wykorzystywano w okresie pokoju do zaznaczania obecności państwa w świecie, ze szczególnym uwzględnieniem wschodniej części Morza Śródziemnego oraz – tam już przy udziale krążowników – Dalekiego Wschodu. W czasie wojny zaś całkiem skutecznie pełniła rolę „fleet in being”.
…i jej pancernikach
Austro-Węgry podczas I w.ś. dysponowały 16 pancernikami pięciu typów, okrętów Siegfrieda Poppera (1848-1933), zniemczonego czeskiego Żyda. Trzy pierwsze typy – Monarch, Habsburg i Erzherzog Karl były predrednotami. Najstarszy z nich, budowane od 1893 roku pancerniki Monarch, Wien i Budapest (w sł. 1898, 4 x 240 mm i 6 x 150 mm), były konstrukcjami niewielkimi i miały zwartą, jednokominową konstrukcję. Z uwagi na wyporność konstrukcyjną 5636 t klasyfikowano je jako pancerniki obrony wybrzeża. Następny typ stanowiły Habsburg, Arpad i Babenberg (w sł. 1902-1904, 3 x 240 mm i 12 x 150 mm), jednostki dwukominowe o charakterystycznych piętrowych kazamatach a la Royal Navy i dwudziałowej wieży na dziobie oraz jednolufowej na rufie. Kolejny typ, Erzherzog Karl, był wyraźnie wzorowany na okrętach brytyjskich i trochę włoskich (przed 1900 r. widoczne były w konstrukcji austro-węgierskich pancerników wpływy francuskie, duńskie i szwedzkie). Erzherzog Karl, Erzherzog Friedrich i Erzherzog Ferdinand Max (w sł. 1906-1907, 4 x 240 mm i 12 x 190 mm), z ośmioma armatami drugiego kalibru artylerii ciężkiej (zw. też pośrednim) w kazamatach i czterema w przyburtowych jednodziałowych wieżach, były jedynymi trókominowymi pancernikami w K.u.k. Kriegsmarine.Dopóki zakłady Škody nie nauczyły się produkować dział większych kalibrów, stosowano armaty Kruppa (tak było na typach Monarch i Habsburg). Znamienne dla floty austro-węgierskiej było zubożenie artylerii nie tylko pod względem kalibru (240 mm, za granicą 280 i 305 mm), dość częste montowanie wież jednolufowych, lub dawanie dział mniejszego kalibru na rufie (krążownik pancerny Sankt Georg). Opisywane pancerniki Erzherzog Franz Ferdinand, Radetzky i Zrinyi, zwane oficjalnie typem Radetzky, były z technicznego punktu widzenia powszechnie traktowane jako konstrukcje przejściowe – semidrednoty.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 3/2009