9. Armia Powietrzna USAAF nad Normandią


Szymon Tetera


 

 

 

9. Armia Powietrzna USAAF

 

 

nad Normandią

 

 

 

Formacją lotniczą dedykowaną taktycznemu wsparciu z powietrza amerykańskich sił lądowych, które miały utworzyć front w zachodniej Europie, była 9. Armia Powietrzna USAAF (US Army Air Force). Od października 1943 r. do maja następnego roku 9. AF (Air Force) została rozbudowana do jedenastu grup bombowych, siedemnastu myśliwskich, dwóch rozpoznawczych oraz czternastu transportowych.

 

 

9. Armia Powietrzna działająca z baz w Anglii była drugą formacją o tym oznaczeniu. Od połowy 1942 r. 9. AF grupowała bowiem amerykańskie jednostki lotnicze wspierające działania słynnej brytyjskiej 8. Armii gen. Bernarda L. Montgomery’ego. Po lądowaniu we Włoszech na Śródziemnomorskim Teatrze Działań Wojennych przeprowadzono reorganizację amerykańskich sił powietrznych i kontrolę nad jednostkami wsparcia taktycznego przejęła 12. AF, która pojawiła się w walce z chwilą lądowania wojsk alianckich we francuskich posiadłościach w Afryce w listopadzie 1942 r. Po zdobyciu we Włoszech odpowiednich baz 1 listopada 1943 r. sformowano też nową 15. AF z zadaniem zadaniem prowadzenia bombardowań strategicznych. Jednostki dotychczas podporządkowane 9. AF zostały rozdzielone pomiędzy te dwie armie powietrzne.

Z chwilą utworzenia w Anglii 16 października 1943 r. nowej 9. AF w jej skład włączono dotychczas podporządkowane strategicznej 8. AF cztery grupy bombowe wyposażone w średnie bombowce B-26 Marauder. Były to 322., 323., 386. i 387. BG, które do Anglii przybyły wiosną 1943 r. Te cztery jednostki liczyły w sumie 225 maszyn. Tego samego dnia 9. AF otrzymała 115. TRG na samolotach transportowych C-47. 13 listopada w skład armii włączono grupę rozpoznania taktycznego 67. RG wyposażoną w samoloty Spitfire, A-20 i L-4. 21 listopada siły te uzupełniła treningowa 3. CCRG na A-20 i B-26.

Pierwszą jednostką myśliwską włączoną w skład armii była 354. FG, latająca na najnowszych myśliwcach USAAF, jakimi były wówczas P-51B Mustang. Jednostka przeszkoliła się na nie w październiku 1943 r., by 1 grudnia osiągnąć gotowość bojową, a 11 grudnia, kiedy celem bombowców 8. AF było Emden, przeprowadzić pierwszą misję eskortową nad Niemcy. Wreszcie 16 grudnia jednostka osiągnęła pierwsze zestrzelenie.

30 listopada do 9. AF przydzielono 357. FG, natomiast 20 grudnia 363. FG. Obie te grupy myśliwskie latały na P-51B Mustang. Jako że maszyny te miały bardzo duży zasięg i były napędzane dobrze sprawującymi się na dużych wysokościach silnikami, obie formacje postanowiono podporządkować 8. AF, której czterosilnikowe bombowce ponosiły ciężkie straty atakując cele na terytorium III Rzeszy. O ile 363. i 354. FG, pozostały w składzie 9. AF, będąc podporządkowane operacyjnie 8. AF, to 357. FG na stałe włączono w skład tej drugiej formacji, która w zamian z początkiem lutego przekazała do składu 9. AF latającą na Thunderboltach 358. FG.

Od teraz to 8. AF otrzymywała nowe jednostki Mustangów oraz dodatkowe samoloty tego typu do przezbrojenia jednostek wchodzących już w skład armii, tymczasem podstawowym myśliwcem 9. AF stał się P-47 Thunderbolt. Ten ostatni typ mógł przenosić większy ładunek uzbrojenia podwieszanego, miał dwukrotnie silniejsze pokładowe uzbrojenie strzeleckie, a jako maszyna wyposażona w chłodzony powietrzem silnik gwiazdowy był dużo bardziej odporny na uszkodzenia bojowe. Ta ostatnia cecha miała duże znaczenie zwłaszcza w porównaniu z P-51, który był napędzany chłodzonym cieczą silnikiem rzędowym, której chłodnica znajdowała się w dużej odległości od jednostki napędowej, przez co ryzyko uszkodzenia przewodów było większe w porównaniu z maszynami innych typów. Tym samym dokonano zamiany ról obu podstawowych jednosilnikowych myśliwców USAAF najnowszej generacji. Mustang, który w wersjach P-51A i A-36 był myśliwcem frontowym, od wersji P-51B stał się myśliwcem eskortowym, który przejął zadania osłony bombowców strategicznych na dużych odległościach od własnych baz. Z kolei P-47D pomyślany jako wyposażony w turbosprężarkę dobrze sprawujący się na dużej wysokości samolot przewagi powietrznej, którego zasięg okazał się jednak zbyt mały, aby osłaniać bombowce atakujące cele położone w głębi terytorium III Rzeszy, stał się podstawowym myśliwcem frontowym.

W okresie luty–maj 1944 r. 9. AF podporządkowano jedenaście grup myśliwskich na myśliwcach P-47D Thunderbolt. W kolejności uzyskania gotowości bojowej były to: 362. FG – 8 lutego, 365. FG – 22 lutego, 366. i 368. FG – 14 marca, 405. FG – 11 kwietnia, 371. FG – 12 kwietnia, 48. FG – 20 kwietnia, 50. i 404. FG – 1 maja, 36. FG – 8 maja, 406. FG – 9 maja.

Obok Mustangów i Thunderboltów w składzie 9. AF pojawiły się również dwusilnikowe myśliwce dalekiego zasięgu P-38 Lightning. Jako pierwsza przybyła do Anglii na początku lutego 1944 r. 370. FG, jednak ze względu na konieczność przeszkolenia pilotów jednostki, którzy byli zaznajomieni z P-47, gotowość operacyjną grupa uzyskała dopiero 1 maja. Na przełomie lutego i marca przybyła 474. FG, która gotowość operacyjną uzyskała 25 kwietnia 1944 r. Na początku kwietnia przybyła trzecia i ostatnia grupa na Lightningach – 367. FG, która pierwszą misję bojową zrealizowała 9 maja 1944 r.

W skład 9. AF włączono także grupę rozpoznania fotograficznego 10. PRG, która latała na rozpoznawczej odmianie Lightninga oznaczonej F-5. Jednostka stacjonowała w Chalgrove. a jej pierwszy dywizjon, 30. PRS, przybył w lutym 1944 r., uzyskując gotowość operacyjną pod koniec tego miesiąca. 31. PRS dołączył w marcu, 34. PRS w kwietniu, a 33. PRS w maju. W tym czasie 67. TRG przezbroiła się w rozpoznawczą wersję Mustanga oznaczona F-6.

Wiosną 1944 r. 9. AF podporządkowano także siedem nowych grup bombowych. Cztery z nich latały na średnich bombowcach B-26 Marauder. 391. BG gotowość bojową osiągnęła 15 lutego, 344. BG – 6 marca. 394. BG – 23 marca, a 397. BG – 20 kwietnia. Mając osiem grup bombowych na samolotach tego typu utworzono z nich dwa skrzydła bombowe, w taki sposób, że w każdym znalazły się dwie grupy bombowe z doświadczeniem bombowym i dwie nowo przybyłe.

Trzecim skrzydłem bombowym 9. AF było 97. BW, do wyposażenia którego trafiły lekkie dwusilnikowe bombowce A-20 Boston. Skrzydło składało się jedynie z trzech grup bombowych, przy czym 416. BG osiągnęła gotowość bojową 3 marca, 409. BG – 13 kwietnia, natomiast 410. BG – 1 maja.

W przededniu lądowania w Normandii siły myśliwskie 9. AF składały się z dwunastu grup na Thunderboltach, trzech na Lightningach, oraz dwóch na Mustangach. Siły bombowe liczyły osiem grup na średnich bombowcach B-26 Marauder i trzy na lekkich A-20 Boston oraz samodzielny dywizjon pathfinderów na Marauderach. Ponadto 9. AF miała grupę rozpoznania fotograficznego 10. PRG na F-5 Lightning oraz grupę rozpoznania taktycznego 76. TRG na F-6 Mustang. W czerwcu obie jednostki wymieniły się dwoma dywizjonami i 10. PRG latała w składzie 31. i 34. PRS na F-5 oraz 12. i 15. TRS na F-6, natomiast 67. TRG w składzie 30. i 33. PRS na F-5 oraz 107. i 109. TRS na F-6. 9. AF dysponowała także dwoma samodzielny- mi nocnymi dywizjonami myśliwskimi, 422. i 435. NFS, na samolotach P-61 Black Widow.

Obok jednostek bojowych w skład 9. AF wchodziły trzy skrzydła transportowe – 50., 51. i 52. Troop Carrier Wing. W ich składzie było 14 grup latających na samolotach C-47 Skytrain. W pierwszych dniach inwazji ich załogi czekało ważne zadanie bojowe, którym było przerzucenie na kontynent dwóch amerykańskich dywizji powietrznodesantowych. Skład 9. AF uzupełniało pięć dywizjonów samolotów łącznikowych.

 

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 3/2014

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter